W bukiecie Château-Figeac 2011 wyraźnie wyczuwa się aromaty przywodzące na myśl trufle, grafit i przyprawy sugerujące, że wino osiągnęło apogeum. Po natlenieniu pojawiają się nuty jeżyn, brioszki, dojrzałych śliwek oraz tytoniu. Na podniebieniu jest średnio zbudowane, rześkie, z giętką taniną i delikatną kwasowością. Uwodzi naturalną wrażliwością, oferując atrakcyjny owoc jeżyny i żurawiny, gałązkę mięty oraz lekki, bezpretensjonalny finisz pasujący do niego jak ulał. Jest to dość nietypowe dla posiadłości Figeac wino, które można pić już teraz, ale także będzie można z powodzeniem cieszyć się nim jeszcze przez dekadę, a może nawet dłużej, do 2035 roku. Podawać do wołowiny, duszonej jagnięciny i dziczyzny, confitu z kaczki, pieczonego ptactwa, grzybowego risotto.

Skład: 35% cabernet sauvignon, 35% cabernet franc, 30% merlot